Problemem jest czas
Raport „Pakt dla Bezpieczeństwa Polski – Pomorze Środkowe” został opracowany przez zespół pod kierownictwem doradcy MON Macieja Samsonowicza i zaprezentowany w piątek w Ustce przez wicepremiera i szefa resortu obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Opracowanie zawiera analizę stanu infrastruktury w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim. Wskazano w nim również inwestycje – drogowe, kolejowe, portowe i lotnicze – które powinny zostać pilnie zrealizowane, by umożliwić sprawne przemieszczanie wojsk zarówno polskich, jak i sojuszniczych.
Autorzy raportu zwrócili uwagę na potrzebę przekształcenia cywilnych portów morskich i lotnisk w elementy systemu obronnego oraz wyposażenia ich w systemy antydronowe, ujednolicenia procedur bezpieczeństwa i przygotowania dokumentacji ćwiczebnej umożliwiającej współdziałanie z wojskiem w sytuacjach kryzysowych. Kluczowe znaczenie mają tu porty takie jak Ustka, ale też lotniska w Szczecinie-Goleniowie, Bydgoszczy czy Olsztynie.
Przyśpieszenie tych działań miałoby ułatwić – również zaproponowane w opracowaniu – uproszczenie procedur inwestycyjnych w sektorze cywilnym.
Andrzej Kiński, redaktor naczelny miesięcznika „Wojsko i Technika”, w rozmowie z PAP podkreślił, że zapewnienie mobilności wojskom własnym i sojuszniczym, dostawom uzbrojenia, amunicji, paliw to sprawa pilna i jak najbardziej słuszna. – Można tylko zapytać: „dlaczego tak późno”? – dodał.
Zdaniem eksperta głównym problemem w realizacji tych zamierzeń będzie czas, a nie pieniądze. Przypomniał, że w rekomendacjach z ostatniego szczytu NATO, który odbył się pod koniec czerwca br. w Hadze, ustalono, że z 5 proc. wydatków na obronność 1,5 proc. miałoby być przeznaczone m.in. na krytyczną infrastrukturę energetyczną i komunikacyjną. Projekty miałyby być realizowane z wykorzystaniem środków unijnych.
Jak podkreślił Kiński, trudność w realizacji zamierzeń wynika głównie z tego, że to naczynia połączone. – Na niewiele zda się modernizacja lotnisk i portów, jeśli nie zmodernizujemy dróg i infrastruktury kolejowej. I odwrotnie – podkreślił Andrzej Kiński.
Raport jest częścią strategii „Tarcza Bałtyk”, obok Deklaracji Bałtyckiej i Zielonego Okręgu Przemysłowego „Kaszubia”. Zawarte w opracowaniu wnioski mają być podstawą pozyskiwania finansowania z budżetu państwa, Krajowego Planu Odbudowy oraz partnerstwa publiczno-prywatnego. Jak podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz, dokument nie tylko identyfikuje luki, ale też wyznacza konkretne kierunki działania, niezbędne do zapewnienia Polsce i jej sojusznikom realnej zdolności reagowania w razie zagrożenia. (PAP)
gru/ miś/
