Przebranie klauna nic nie pomogło, wpadli niedługo po włamaniu
Natychmiast po przyjęciu zgłoszenia o nocnym włamaniu do siedziby jednej z miejscowych firm, grodziscy kryminalni rozpoczęli intensywne ustalenia. Zebrane materiały wskazywały, że sprawca dostał się do pomieszczenia po uszkodzeniu konstrukcji budynku i wyważeniu drzwi i skradł kasetkę z pieniędzmi. Dokonał tego przestępstwa przebrany w kombinezon i maskę klauna. Nawet tym sposobem nie przechytrzył policjantów, którzy już rankiem wytypowali adres, pod którym mógł przebywać włamywacz.
Kryminalni razem z policjantami z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego natychmiast pojechali na ustaloną posesję. Na miejscu zastali dwóch mężczyzn. Podczas przeszukania wszystkich pomieszczeń odzyskali skradzioną z firmy kasetkę z pieniędzmi oraz zabezpieczyli strój klauna. Mężczyźni mieli też przy sobie plecak z łomem, nożycami do blachy i innymi narzędziami, które zostały użyte do włamania. W budynku mieszkalnym funkcjonariusze znaleźli także 8 opakowań z suszem roślinnym i kilka tabletek.
Podczas zatrzymania 36-latek przyznał się do włamania i kradzieży pieniędzy, a 38-latek do udzielania mu pomocy w tym przestępstwie, stojąc „na czatach”. Starszy z mężczyzn potwierdził również, że ponad 35 gramów marihuany i 5 tabletek z zawartością nielegalnych substancji należały do niego. Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty wspólnego dokonania kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia. 38-latek dodatkowo odpowie za posiadanie środków odurzających. Zgodnie z postanowieniem Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Maz. wobec mężczyzn zostały zastosowane środki zapobiegawcze w postaci policyjnych dozorów.
asp.sztab. Katarzyna Zych